Sziasztok!

Tu Samodzielny Oddział Hackerspace Kraków operujący w transgranicznej misji na terenie Węgier.

Niniejszym raportujemy, że napotkaliśmy cywilizację - miasta zamieszkiwane przez ogromne, lecz nie tak długowieczne jak ludzie, istoty: Ikarusy.

Co więcej, udało nam się ustalić, że w co najmniej jednym mieście - Budapeszcie - zajmuje co najmniej kilka rodów tych istot - zwanych 260, 280 i 405. Nie są zgodne odnośnie pożywienia - jak większość osobników żywi się różnymi paliwami kopalnymi, część z nich przeszła na odpowiednik znanej u nas Diety Pranicznej żywiąc się czystą energią z sieci trakcyjnej, przyjmując miano trolejbusów. Podobnie jak w naszych miastach, dzielą jednak przestrzeń z innymi gatunkami, którym z kolei zdarza się formować Hackerspace’y:

Hungarian Autonomous Center of Knowledge (hsbp.org)

Z pomocą tutejszej społeczności odkryliśmy, że nasze wiszące ogrody nie zawierają jednej szczególnie istotnej rzeczy - źródła nawozu. W ichniejszej implementacji - swoją drogą przystosowanej dzięki odpowiedniemu źródłu światła do trudniejszych warunków piwnicy pozbawionej okien - jego źródło stanowią ambystomy meksykańskie.

Nie mniej, nawet w ich przypadku (w szczególności wobec hodowli roślin nie uznawanych powszechnie za jadalne) nie stanowi to wystarczającego źródła pożywienia. Można je jednak pozyskać w kuchni, wyposażonej w gazową (sic! na prawdę, nie palą węglem!) kuchenkę oraz odpowiedni zapas Club-Mate. Zresztą, Club-Mate stanowiącego lokalny punkt odniesienia wartości przedmiotów - wyceniają i wyrażają ją w butelkach tego napoju. Jednocześnie, butelka Club-Mate ma cenę różną dla członków i nie-członków tego Hackerspace, odpowiednio wpływając na ceny otoczenia.

rzykładem może być porastająca sufit kolekcja przedmiotów - większość z nich posiada naklejkę z ceną wyrażoną Mate, więc możesz zgodnie z zapotrzebowaniem spożytkować dowolny jej element.

Warsztat narzędziowy wykazuje dużo większą formę uporządkowania niż u nas - za sprawą półek, półeczek i sprytnych systemów montażowych. Wiertarka stołowa wydaje się być nieopisaną pomocą dla elektroników, którzy nie przekonali się jeszcze do montażu powierzchniowego.

Projekty - gdy znajdą swoje stałe miejsce - są opatrywane linkiem do ichniejszego wiki, pozwalającym łatwo znaleźć informacje o ich planowanym sposobie wykorzystania oraz sposobie obsługi, np.: http://hsbp.org/SIDBoxZa ciekawy pomysł można uznać przygotowane przez nich gotowe zestawy do samodzielnego montażu - np.

JouleThief - dostępne stale, w sporych ilościach i tylko czekające na to by je złożyć :-)